piątek, 19 października 2012

jesienny niezbędnik kosmetyczny

Zainspirowana filmikiem, jaki nagrała Katosu chciałabym też się pochwalić moimi jesiennymi ulubieńcami kosmetycznymi. Są to produkty, których w większości używam juz od kilku lat w sezonie jesienno-zimowym. Wszystkie z nich są świetne, nie powodują żadnych uczuleń, nie podrażniają skóry, a to dla mnie ważne w czasie, kiedy potrzebna jest szczególna troska o skórę.


Na poczatek kosmetyki do ciała:
-oliwka Hipp - super nawilża skórę, ładnie pachnie, ma dobry skład;
-masło do ciała Perfecta - ma bardzo ładny czekoladowy zapach i zbitą konsystencję, ładnie nawilża, jedynie po jego użyciu robią się smugi, tak jakby miał dodatek samoopalacza w sobie;
-krem do rąk Kolastyna - bardzo bogaty, myślę że najlepiej będzie się sprawdzał jak zrobi się naprawdę zimno, trudno chyba dostać go w zwykłej drogerii, ja moj dopadłam w drogerii osiedlowej;
-miniaturki żelu pod prysznic i balsamu The Body Shop - o zapachu kwiatu nergolii, nie wiem czy jest do kupienia w Polsce, dostałam w prezencie, zapach bardzo jesienny, ciepły, trochę nawet duszący;

Zapach: woda toaletowa o zapachu kokosa z Yves Rocher, ten zapach też jest bardzo ciepły i słodki, przyjemnie się go używa, kiedy na dworze pogoda nie zachęca do wyjścia;

Lakiery po paznokci: 
-Bell, air flow w kolorze ciemnej czerwieni, idealny kolor na tą porę roku, szkoda że nie moge nosić na codzien:/
-Basic, kolor łososiowy, niestety nie mam numeru tego lakieru, dosyc dawno kupiłam, nie jest to chyba standardowy jesienny kolor i sprawdza się też np wiosną, ale ten kolor jest trochę brudny, jakby z domieszką szarego, bardzo lubie go używać jesienią;


Do twarzy:
-podkład Alverde - pisałam o nim już kiedyś, jednak na lato był trochę za cieżki i za jasny, teraz jest idealny:)jedyne co mnie w nim meczy, to to, że trudno rozprowadzić go na skórze, ale mam nadzieje, że jakos to opanuję:)
-Avene, Triacneal - używałam w zeszłym roku, poużywam i teraz, czekam jedynie, aż dni nie będą tak słoneczne;
-krem Nivea - tego kosmetyku nikomu chyba nie trzeba opisywać, po prostu musi byc pod reką:)






A jakie są Wasze ulubione jesienne kosmetyki?
Miłego wieczoru:)



1 komentarz: