Weszłam dzisaj na chwilkę do "natury"(wybieram się już od dawna, ale jakos mi nie po drodze) i byłam w szoku, kiedy doszłam do szafy z kosmetykami Kobo. Kilka produktów było w naprawdę bardzo okazyjnych cenach:)w koncu skusilam sie sypki pigment w kolorze srebrnym(mieni się na wiele różnych kolorow, oczywiscie od razu wyprobowalam i jestem bardzo zadowolona).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz